Ania + Mati

Opublikowano: 2019-02-14 12:29:36

Jeżeli miałabym pomyśleć o najbardziej zakręconej rodzince jaką znam, byliby to właśnie Ania z Matim wraz z potomkami - Bogusiem i Luśką :) Dwa światy, jakże odmienne, a jednocześnie dopełniające się wzajemnie. Anie poznałam na sesji portretowej, którą wygrała podczas konkursu, organizowanego przez kino Helios w Tczewie. Już wtedy wiedziałam, że niezłe z niej "ziółko", babka z pazurem, jak to mówią. Mateusza miałam przyjemność poznać w naszym cudownym przedszkolu "Czwóreczka", w którym uczył naszego synka, jak stać się dzielnym wojownikiem i zadawać śmiertelne ciosy karate ;) tam też poznali się Oni...nie zagłębiając się w szczegóły i romanse, tak rozpoczęła się również nasza wspólna droga fotograficzna ;) nie wiem, ile było już tych sesji, ale jedno wiem na pewno - kocham Was! Za tę normalność i nienormalność Waszego jestestwa. Jestem szczęśliwa, że mogę Wam towarzyszyć podczas wspólnej drogi i dokumentować Wasze poczynania i ich konsekwencje ;) dla mnie, jako fotografa, to jeden z najcenniejszych darów, poznawać niesamowitych ludzi, zaprzyjaźniać się z nimi, utrwalać ich najcenniejsze wspomnienia i czerpać z tego przyjemność i satysfakcję. Tak więc jeszcze raz dziękuję Wam i do rychłego zobaczenia! Co do samego wesela...cóż mogę rzec - niech zdjęcia same opowiedzą jak było :)

Sala weselna: Moja Weranda (Gołębiewo Średnie)
Wystrój sali: nieoceniona i zawsze uśmiechnięta Pani Marlena, właścicielka Mojej Werandy
Zespół: Pasja
Make-up: Natalia Czynszak
Fryzura: Anna Wojtarowicz
Suknia: Fensi
Garnitury: Bonus MG (Skórcz)
Muchy: Lorento
Copyright © 2019 Justyna Prabucka. All rights reserved | Site by: Computer Help
Polityka prywatności